Tak jak na każdy ogródek przystało, tak i w moim znajdują się budki lęgowe i karmniki dla ptaszków! Choć tej zimy ptaki nie często goszczą w mojej stołówce! W tą jesienną zimę ptaszki mają pod dostatkiem jedzonka!
U mnie też w tym roku bardzo mało gości w karmniku. W zasadzie to przy takiej zimie nie potrzeba ptakom naszej pomocy ale szkoda, że tak mało ich przylatuje. Najwięcej głodomorów pamiętam było w 2010 roku, podczas tej długiej i mroźnej zimy. Nawet grubodzioba udało mi się zobaczyć przy karmniku :)
4 komentarze:
No to ptaszki są u Ciebie zabezpieczone, ani głód, ani chłód im nie grozi :-). Pozdrawiam
Wypasiona budka :)
Pozdrawiam.
Budki dla ptaszków nie muszą być wypasione....ważne by spełniały swą rolę....Pozdrawiam.
U mnie też w tym roku bardzo mało gości w karmniku. W zasadzie to przy takiej zimie nie potrzeba ptakom naszej pomocy ale szkoda, że tak mało ich przylatuje. Najwięcej głodomorów pamiętam było w 2010 roku, podczas tej długiej i mroźnej zimy. Nawet grubodzioba udało mi się zobaczyć przy karmniku :)
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz